Neurologopeda, specjalista emisji glosu, specjalista rehabilitacji dzieci i osób doroslych niesprawnych intelektualnie. Zajmuje sie rehabilitacja mowy dzieci i doroslych z uszkodzonym mózgiem, tzw. gleboka terapia mowy. Prowadzi terapie logopedyczna terapie z zakresu dysleksji w Zespole Szkól w Starych Bogaczowicach oraz zajecia i warsztaty z emisji glosu dla nauczycieli i osób poslugujacych sie zawodowo glosem. Jest wspólautorka skryptu dla studentów "Emisja glosu. Wybrane zagadnienia o higienie i artykulacji". Posiada publikacje w ksiazce " nauczyciel z pasja", w Biuletynie Wydawniczym" Bank Pomyslów" w Czestochowie; "Prosba logopedów do rodziców dzieci z zaburzeniami mowy", "Cwiczenia i zadania wspomagajace terapie logopedyczna przy korekcie gloski "r". Udzial i aktywne uczestnictwo w III Miedzynarodowej Konferencji logopedycznej, "Logopedia u progu XXI w." w III Konferencji szkoleniowo - Naukowej, "Biblioterapia dla seniora"
JAK TO SIE DZIEJE, ZE MÓWIMY?
0 – 300 slów ( Barter, 1995).Jest to bardzo duzy skok w rozwoju leksyki u dzieci Dziecko rodzi sie z predyspozycja do mówienia ale bez mozliwosci wypowiadania sie. Jest to jak gdyby karta jeszcze nie zapisana w mózgu dziecka, gdzie otoczenie spoleczne musi ja zapelnic. Dziecko nabywa umiejetnosci jezykowych poprzez akwizycje. Dlatego fundamentalne znaczenie dla rozwoju jezyka ma srodowisko spoleczne. Noworodek przychodzac na swiat daje znac o swoim istnieniu krzykiem. Krzyk nowonarodzonego dziecka jest materialem niosacym w sobie wiele informacji, o jego stanie zdrowia. Uwaza sie, ze uszkodzenia osrodkowego ukladu nerwowego odbijaja sie na nieprawidlowosciach budowy akustycznej krzyku dziecka. Zawsze fascynowalo doroslych pojawianie sie jezyka u dzieci, chociaz rodza sie one jak nie zapisana karta w tym zakresie. W ciagu trzech lat ucza sie tysiecy slów, regul gramatycznych. Osiagniecia te mozna zaobserwowac we wszystkich spoleczenstwach, zarówno tych pismiennych i niepismiennych, dotyczy to wszystkich dzieci bez wzgledu jak sa wychowywane. Jest to zjawisko bardzo zlozone, poniewaz nabywanie kompetencji jezykowej przez dziecko jest skomplikowanym procesem. Dlatego tez, tym zajmuje sie psycholingwistyka rozwojowa, dyscyplina poswiecona badaniom nad przyswajaniem jezyka przez dzieci. „Psycholingwisci” rozwojowi opisuja sposób nabywania przez dzieci jezyka. Okolo pierwszego roku zycia dziecko wypowiada pierwsze slowa, które juz bez trudu mozna rozpoznac. W wieku 18 – 19 miesiecy zwykle posluguja sie zasobem okolo 50 slów, a w wieku 2 lat przecietne dziecko zna 200slów, jest to nazywane „ wybuchem slownictwa”.
Róznorodnosc spoleczenstw ludzkich na swiecie nie ma znaczenia w nabywaniu umiejetnosci wypowiadania pierwszych slów, poniewaz realizowane sa bardzo podobnie, pod wzgledem fonetycznym jak i typem znaczen, które sa do nich przyporzadkowane. „ Pierwsze slowa – na przyklad – rzadko zawieraja polaczenia dwóch lub kilku spólglosek; najczesciej tez zawieraja sylaby otwarte (spólgloska poprzedzajaca samogloske) niz sylaby zamkniete (konczace sie spólgloska). Zauwazono takze, ze w slowniku dziecka znajda sie wyrazy, okreslajace przedmioty z najblizszego otoczenia, którymi dziecko ma czestszy kontakt. „Sa to slowa zakorzenione w otoczeniu dziecka, czyli sa slowami odnoszacymi sie tu i teraz.”
Dzieci potrafia wykorzystywac jezyk, nawet, w tym wczesniejszym etapie jego rozwoju, w celu przeczenia, skladania prosby, stwierdzenia braku lub zwrócenia sie o pomoc.