Przez kilka ostatnich tygodni prezentowalismy Challenge Dolnoslaskiego Zwiazku Kolarskiego w 2011 r., obejmujacy kolarstwo szosowe i górskie od kategorii mlodzików do juniorów, indywidualnie i zespolowo. Przypomnijmy, ze w punktacji lacznej zwyciezyli zawodnicy Ludowego Kolarskiego Klubu Sportowego „Górnik” Walbrzych / Zespól Szkól Stare Bogaczowice.
Oto opinia Leslawa Nogawki wraz ze Slawkiem Nowickim szkolacego zespól, który zdecydowanie zdominowal rywalizacje mlodych kolarzy na szosie w naszym regionie:
- Nasi wychowankowie okazali sie najlepsi w najwazniejszej punktacji. Cieszy nas ten wynik, chociaz w poprzednim sezonie bylo jeszcze lepiej – wtedy wygralismy zarówno szose jak i mtb. W tym miejscu konieczne jest jednak wyjasnienie. Otóz w tym sezonie nagminnie nakladaly sie terminy wyscigów szosowych i mtb, wiec z tego powodu nasi zawodnicy nie mogli w pelni zaprezentowac swojej wszechstronnosci. Gratulujemy „sasiadom” z KKW Jamy Walbrzych zwyciestwa w klasyfikacji wyscigów na rowerach górskich. Odnieslismy sukces mimo tego, ze – jak wynika z naszego rozeznania – jestesmy najbiedniejszym klubem kolarskim na Dolnym Slasku. Naszymi sponsorami strategicznymi sa tylko Urzad Miejski i Urzad Gminy w Starych Bogaczowicach. Jadac na wyscig, nigdy nie korzystamy z ofert noclegów i wyzywienia proponowanych przez organizatorów, lecz szukamy skromnej oferty agroturystycznej. Sami kupujemy produkty i sami je gotujemy. Na dzis mamy 52 zawodników, od kategorii dzieci do juniorów. Czesto ze Slawkiem Nowickim stajemy obaj w obliczu rozstrzygniec: kogo jeszcze przyjac, a komu odmówic, a tym samym byc moze, pozbawic mlodego czlowieka radosci rywalizacji. Ciagle mecza nas pytania: skad wziac kolejne srodki na sprzet, wyjazdy, czym wreszcie dotrzec do celu? Mamy juz swoje lata i zastanawiamy sie, komu przekazemy paleczke. Kto zdecyduje sie pracowac przez szesc dni w tygodniu od konca lutego do konca wrzesnia bez wynagrodzenia? Jestesmy wprost niezwykle zdumieni ciaglym zmniejszaniem sie z roku na rok dotacji celowych dla klubów sportowych Walbrzycha, które systematycznie szkola mlodziez, a w których trenerzy, instruktorzy nie otrzymuja za swój trud zlamanego grosza. Poza tym jestesmy równiez zaskoczeni niewspólmierna do osiaganych wyników dotacja tych klubów, które wiekszosc otrzymanych pieniedzy przeznaczaja na zakup nowych zawodników spoza Walbrzycha.
Wylalem sporo zalu, ale byly przeciez takze chwile radosci i satysfakcji z sukcesów naszej mlodziezy, która stac na jeszcze znaczniejsze osiagniecia w przyszlosci, gdyz kocha ona kolarstwo, nie obawia sie ciezkiej pracy i ma talent do uprawiania tej dyscypliny. Ciesze sie, ze moge pracowac w szkole, gdzie od dyrekcji poczynajac, poprzez cala kadre pedagogiczna szkoly , a na paniach sprzataczkach konczac, wszyscy sa bardzo pozytywnie nastawieni do uprawiania sportu przez uczniów. To teraz wielka rzadkosc. Chcialem serdecznie podziekowac za zyczliwosc wójtowi gminy Panu Leszkowi Swietalskiemu, przewodniczacemu Rady Gminy Janowi Makosiejowi i sekretarzowi gminy Henrykowi Luczakowi. Na szczególne wyrazy uznania zasluguje dzialalnosc naszego prezesa klubu, Ryszarda Szrama, który ma bardzo spory udzial w tym, ze „interes sie kreci”. Dlatego, mimo tych klopotów o których wspomnialem, wierzymy, ze sukcesy bedziemy kontynuowac w nastepnym sezonie - zakonczyl swoja wypowiedz trener Nogawka
Andrzej Basinski