E. Szelburg-Zarembina
„Kasztany”
Weź brązowe paletko,
synku kochany.
Pójdziemy do parku
zbierać kasztany.
Leżą tam jak małe,
zielone jeże.
Kto z nas, synku, prędzej
i więcej zbierze?
Czyje będą ciemne,
a czyje w łatki?
Czy twoje, syneczku,
czy twojej matki?
I co z nich zrobimy:
krówki czy konie?
I kto przy tym bardziej
poplami dłonie?
Kto je potem czyściej
w domu umyje?
Witamy jesiennie.
Kolejny miesiąc jesteśmy w szkole.
W nasze grupie zawsze dzieje się coś ciekawego. Chcemy pokazać Wam nasze zajęcia plastyczne. Pracowaliśmy w skupieniu i dokładnie.
Efektem była wystawa naszych prac na parapetach.
Zagościły tam: ludziki, jeżyki, żyrafy, misiaczki, pszczółki, gąsienice, koniki i stonogi.
Było świetnie!
W naszym imieniu: