JAK MOWIC? JAK SLUCHAC SWOJEGO DZIECKA?

CO MOZE BUDZIC NIEPOKÓJ RODZICA?

 

„ Milosc rodziców nie wystarczy, zeby dziecko czulo sie bezpieczne i szczesliwe,(...).Bardzo wazna jest umiejetnosc dobrego kontaktu z dzieckiem, okazywanie mu zdrowej milosci i czulosci, zeby wychowac zdrowego emocjonalnie czlowieka.”

Wychowanie dzieci w obecnych czasach jest dla wielu rodziców i wychowawców duzym wyzwaniem! Kiedys swiat byl inny, tempo zycia, zapewne, wolniejsze, wartosci  wpajane zgodnie z tradycja. Wszyscy zauwazamy jak  swiat sie zmienil i nie zawsze na lepsze.

Telewizja, radio, prasa bombarduja dzieci tresciami pozostajacymi w sprzecznosci z wartosciami wyznawanymi przez rodziców. Dzieci sa zanurzone w kulturze gloryfikujacej seks i przemoc, a jednoczesnie odczuwaja presje, zeby byc lubianym przez kolegów, odnosic sukcesy w szkole i w sporcie.

Nie jest mozliwe calkowicie uchronic dziecka przed stresem i konfliktami, ale nie jest prawda, ze wychowanie szczesliwych , emocjonalnie zdrowych dzieci nie jest mozliwe.

Okazuje sie, bowiem, iz nie wystarczy tylko kochac dzieci, aby wyrosly na odpowiedzialne i zrównowazone osoby. Oczywiscie, wszystkie dzieci bezwzglednie potrzebuja milosci madrej i prawdziwej, potrzebuja pomocy rodziców. Jest to olbrzymia odpowiedzialnosc, jaka ciazy na rodzicach, ale z tej odpowiedzialnosci pod zadnym pozorem nie sa zwolnieni nauczyciele i wychowawcy .Dzielo wychowania pozornie nie jest zbyt skomplikowana czynnoscia, a jednak?

Dziecko ludzkie rodzi sie calkowicie bezradne, pod wszystkimi wzgledami, jednakze w dalszym etapie ontogenetycznego rozwoju osiaga najwiecej, jesli, oczywiscie ten rozwój nie zostal zaklócony.

Nalezaloby sie przyjrzec fazom rozwoju myslenia, posluze sie tu teoria J. Piageta:

 

Rozwój umyslowy jest procesem, który rozpoczyna sie w dniu przyjscia dziecka na swiat, ( a moze nawet wczesniej). Nie oznacza to jednak, ze dziecko rodzi sie myslac, lecz oznacza, ze zachowania motoryczne i sensoryczne, wystepujace w chwili urodzenia oraz w pierwszych tygodniach zycia dziecka, sa najwczesniejszymi aspektami rozwoju intelektualnego i sa niezbedne i przyczyniaja sie do pózniejszego tego rozwoju.

U malych dzieci,adaptacja do otaczajacego je swiata oraz jego organizacja odbywa sie najpierw przez zachowania sensoryczne i motoryczne.Zródlo rozwoju intelektualnego tkwi we wczesnych reakcjach sensomotorycznych.

Okres od urodzenia do nabycia jezyka wyróznia jako okres nadzwyczajnego rozwoju umyslu.Jego wartosc bywa nie doceniana, poniewaz nie towarzysza mu slowa, pozwalajace systematycznie sledzic postepy w zakresie inteligencji i emocji.Nie mniej jednak ten wczesny rozwój umyslowy determinuje caly przebieg ewolucji psychicznej.U progu tego rozwoju noworodek pojmuje wszystko jako czesc siebie, swojego ciala; natomiast w koncu tego okresu tzn. Kiedy zaczyna juz myslenie i poslugiwanie sie jezykiem, dziecko potrafi realizowac wiele praktycznych celów i zaczyna widziec siebie jako jeden z elementów, jednostke wsród innych w swiecie.(...)( Piaget,1967,s.8 -9).

Myslenie jest bardzo zlozonym procesem, trudnym do jednoznacznego zdefiniowania, aby dac prawdziwy obraz temu zagadnieniu oraz by zadowolic kazda jednostke ludzka. Literatura przedmiotu podaje kilka definicji myslenia. Bruner „okresla myslenie jako wychodzenie poza dostarczone informacje”, natomiast wedlug Barletta myslenie to „zlozona aktywnosc wysokiego rzedu, która wypelnia luki w posiadanych danych”.[1]

Andrzej Jurkowski „W ontogenezie mowy i myslenia” myslenie definiuje jako „uwewnetrzniona czynnosc operowania informacjami, obejmujaca przede wszystkim ich wybór i wytwarzanie, dzieki której dochodzi do posredniego i uogólnionego poznania rzeczywistosci.”[2]

 

W swych rozwazaniach nad procesem wychowania opieram sie przede wszystkim, na teorii poznawczo - rozwojowej Jeana Piageta. Zalozeniami tej koncepcji sa:

1. Ujecie poznawczo – rozwojowe: Bodziec – struktura poznawcza – reakcja.

2.Reakcja zalezy od cech bodzca  oraz cech struktury,( czyli mozliwosci opracowania bodzca na danym etapie rozwoju).

Przyklad: ksiazka zaleznosci od wieku dziecka sluzy kolejno do rzucania, darcia, ogladania, czytania.

Struktura poznawcza u Piageta to inteligencja, czyli narzedzie adaptacji poznawczej do otoczenia.

3.Adaptacja prowadzi do uzyskania swoistej równowagi poznawczej. Ilustruje to schemat: podmiot – równowaga poznawcza – swiat.

4.Adaptacja zachodzi poprzez dwa procesy:

- Asymilacje, czyli proces, w którym nowy przedmiot lub idea, ( ogólnie nowe tresci), jest wlaczany do istniejacych struktur, zrozumiany w kategoriach pojec lub czynnosci, jakie podmiot zna;

- Akomodacje, czyli proces, w którym nowy przedmiot lub idea, ( ogólnie nowe tresci) zmieniaja istniejaca strukture.

Przyklad: kiedy male dziecko widzi pierwszy raz krowe moze powiedziec „ jaki duzy pies”, ( zgadza sie 4 nogi, leb, ogon - dopasowanie  do posiadanego wyobrazenia psa).Kiedy jednak slyszy, jak krowa ryczy, wie, ze to nie pies, ( powstaje nowe wyobrazenie – krowy, obok juz istniejacego wyobrazenia psa).

5.Kiedy równowaga poznawcza zostaje zaklócona,( lub pojawil sie nowy przedmiot, mysl, problem), zostaja uruchomione procesy asymilacji i akomodacji, ( kiedy krowa nazwana psem ryczy dziecko ma problem, bo cos sie nie zgadza, i uruchamia aktywnosc w celu wyjasnienia spraw, np.pyta rodziców, o co chodzi?

Rozwiazanie problemu, jest przywróceniem równowagi.Zaklócenia równowagi sa wiec czyms zwyczajnym korzystnym rozwojowo, a mechanizm przywracania równowagi jest mechanizmem rozwoju.

Badacz ten wyróznia cztery etapy rozwoju myslenia dziecka:

 

Inteligencja sensoryczno – motoryczna ( 0-2 roku zycia).Ma tu miejsce struktura poznawcza – schemat dzialania. Jest to, poczatek poznawania swiata, (poznawanie poprzez ssanie przedmiotów trafiajacych do ust dziecka, pozostaje dlugo jako tendencja do wkladania przedmiotów do ust przez starsze dzieci).

W tym okresie obserwuje sie poczatek inteligencji: zmiana w swiecie przypisywana przez dziecko wlasnemu dzialaniu, swiadome, intencjonalne powtarzanie tego dzialania i poczatki stalosci przedmiotu. Efektem koncowym tego stadium jest to, ze dziecko rozwiazuje problem analogiczny, z jakim wczesniej sie zetknelo i w mysli szuka i znajduje sposób dzialania zanim zacznie dzialac praktycznie.

Nastepny etap w rozwoju myslenia to, myslenie przedoperacyjne, (2-7,8 rok zycia).Na ty etapie dominuje struktura poznawcza – wyobrazenie. Dziecko koncentruje uwage na jednej, najbardziej rzucajacej sie w oczy cesze, sytuacji ,a pomija nawet najbardziej istotne. To zjawisko zwane jest centracja.

Egocentryzm natomiast, to niezdolnosc do ujmowania swiata z innego punktu widzenia niz wlasny. Dziecko nie potrafi jeszcze zrozumiec, ze istnieje inna perspektywa widzenia swiata, niz jego i nie jest to mozliwe aby je przekonac w sposób trwaly. Brak pojec stalosci jest oczywista konsekwencja cech wymienionych wyzej, zmienia sie cecha percepcyjna uznawana przez dziecko za istotna, zmienia sie poglad na ceche ukryta.

Operacje konkretne przypadajace na (7 -8, do 11 – 12 roku zycia), to trzeci etap rozwoju myslenia. Struktura poznawcza – operacje.

Wystepuje tu:

- operacyjnosc myslenia, ( odwracalnosc),

- zdolnosc do decentracji ( wziecie pod uwage innego niz wlasny punkt widzenia),

- opanowanie niezmienników ( pojec stalosci).

Podstawowe operacje na tym etapie to:

- klasyfikowanie i szeregowanie, myslenie jest scisle zwiazane z rzeczywistoscia,( oparte o przedmioty i wyobrazenia).

Ostatni etap rozwoju myslenia to operacje formalne, przypadajacy na 11-12 do 17- 18 rok zycia.Ma tu miejsce struktura poznawcza – operacje.

Cechy myslenia w tej fazie rozwoju:

- hipotetyczno – dedukcyjne,

- pomyslane wazniejsze niz rzeczywiste ( zamiana relacji rzeczywiste – mozliwe)’

- logika dwuwartosciowa ( prawda/ falsz, czarne /biale )

- egocentryzm mlodzienczy).

Piaget uwazal, ze operacje formalne sa ostatnim stadium rozwoju poznawczego. W literaturze przedmiotu odnalezc mozna jednak informacje, ze mózg i jego zdolnosci rozwijaja sie równiez w pózniejszym okresie, czlowiek wchodzi w sfere wyzszych operacji umyslowych zgodnych ze swymi uzdolnieniami.

Podsumowujac nalezaloby okreslic tzw. wskazania praktyczne, wynikajace ze znajomosci rozwoju myslenia:

1.Nalezy pamietac, ze nastolatek i dziecko mysla inaczej niz dorosly, chociaz pozornie moze sie wydawac, ze tak samo.

2. Zanim zaczniemy uczyc dane dziecko nalezy sprawdzic, na jakim etapie sie ono znajduje.

3.Na etapie szkoly podstawowej pozwól dziecku na manipulowanie, eksperymentowanie, podsuwac nalezy konkretne obiekty do pracy.

4.Na etapie gimnazjum liceum nalezy uczniom pozwolic wyrazic i sprawdzic wlasny poglad na sprawe, mysla juz na tym etapie logicznie i to moze ich tylko przekonac.

Znajomosc faz rozwoju myslenia pozwala przyporzadkowac sposób komunikacji z dzieckiem.Jest to konieczne, aby osiagnac zamierzony cel; jakim jest sukces wychowawczy!

Dzieci cierpia na coraz powazniejsze problemy emocjonalne. Do najczestszych naleza nadmierny gniew i depresja niska samoocena, nieposluszenstwo i arogancja wobec rodziców i nauczycieli, nie wywiazywanie sie z obowiazków domowych. Inne dzieci sa grzeczne, lecz lekliwe i niesmiale. Wielu dzieciom zdarzaja sie przykre doswiadczenia spoleczne, kiedy padaja ofiara drwin kolegów, lub sa wykluczane ze wspólnych zabaw czy imprez. Bez pomocy rodziców nie potrafia uporac sie z tymi problemami.

Z roku na rok obserwowana jest tendencja wzrostu grupy dzieci, u których wystepuja trudnosci w nauce czytania i pisania. Dzieci te juz na poczatku swej kariery szkolnej sa skazane na brak sukcesu, a czasami wrecz na porazki.Brak dostatecznej umiejetnosci czytania utrudnia funkcjonowanie nie tylko na lekcjach jezyka polskiego. Koniecznosc odczytywania ze zrozumieniem zadania z trescia, czy innych polecen zawartych w pozostalych podrecznikach przysparza dzieciom i nie tylko w nizszych klasach wiele problemów.Takze badania doroslych Polaków nad czytaniem ze zrozumieniem pokazaly, ze znaczny procent nie opanowal w sposób zadawalajacy tej umiejetnosci.

Najnowsze[3] badania dowodza, ze istnieje zwiazek pomiedzy wystepowaniem trudnosci w nauce czytania i pisania a funkcjonowaniem jezykowym oraz metajezykowym. W grupie dzieci z dysleksja rozwojowa stwierdza sie zaburzenia jezykowe, dotyczace róznych poziomów ( fonologicznego, morfologicznego, syntaktycznego i semantycznego).

Deficyty te dotycza zarówno wiedzy o jezyku jak i umiejetnosci.Dlatego tez skuteczna terapia powinna byc ukierunkowana na przezwyciezanie deficytu lingwistyczno- poznawczego.

Praca nad rozwojem mowy jest wazna nie tylko ze wzgledu na jej zwiazek z wystepowaniem trudnosci w nauce czytania i pisania. Sprawne poslugiwanie sie mowa to jeden z warunków aktywnego i twórczego uczestnictwa w zyciu doroslego spoleczenstwa. Zaniedbania w okresie dziecinstwa maja czesto negatywne skutki takze w latach pózniejszych. Pomijajac tak drastyczne przyklady jak izolacja spoleczna czy wychowanie w srodowisku gluchych, mozna zaobserwowac, ze przy wystepowaniu nieraz znacznych uzdolnien, dzieci ze srodowisk jezykowo zaniedbanych nie osiagaja zadawalajacych wyników w nauce[4]. Oddzialywanie ujemne polega nie tylko na tym, ze dziecko przyjmuje od najblizszego otoczenia bledy jezykowe, ale i na tym, ze przyjmuje ubogi zasób slownictwa i struktur gramatycznych. Ma to oczywiscie wplyw nie tylko na sfere intelektualna, ale  ma równiez znaczenie w radzeniu sobie w sytuacjach spolecznych.

Jest stwierdzone, ze wielu ludzi ucieka sie do przemocy fizycznej lub do grózb jej uzycia, czesto tylko, dlatego, ze odznaczaja sie nieporadnoscia jezykowa.Brak zdolnosci werbalnego uzgadniania rozbieznych stanowisk prowadzi do powaznych konfliktów[5].

Podsumowujac rozwazania nad koniecznoscia ksztaltowania mowy komunikatywnej nalezy jeszcze raz zaakcentowac, ze rodzice i nauczyciele nie doceniaja roli, jaka odgrywaja w procesie rozwoju mowy informacje zwrotne.A jesli zdarzaly reakcje zwrotne, to polegaly one na wylacznie na poprawianiu, popelnionych przez dzieci bledów jezykowych, nie stwierdzano natomiast wzmocnien pozytywnych.

Jest to znaczacy blad wystepujacy w procesie wychowawczym, który prowadzi bardzo czesto do powstawania barier komunikacyjnych, a to, z kolei wiedzie to problemów wychowawczych.

Jednym z takich problemów jest klamstwo dziecka? A moze niewinne zmyslania? Zatrzymajmy sie nad tym nieco dluzej:Male dzieci sa jeszcze slabe i nieporadne. Czesto ponosza porazki; rower ciagle sie przewraca, sznurowadla placza, zupa wylewa na podloge. Przed kompletnym zalamaniem maluchy ratuja sie marzeniami.
A marza oczywiscie o tym, ze sa duze, silne, madre i zaradne. Dlatego nie trzeba sie dziwic, gdy któregos dnia uslyszysz, ze twoja czteroletnia córeczka sama ugotowala obiad, a synek        potrafi przeskoczyc trzymetrowy plot.
Maluchy maja bogata wyobraznie i uwielbiaja fantazjowac. Mozna, wiec dowiedziec sie, ze w nocy twego szkraba odwiedza srebrna wrózka, albo wasz pies staje sie bardzo gadatliwy.
Starsze dzieci na ogól rozumieja juz, ze nie nalezy klamac, a jednak wiekszosc od czasu do czasu mija sie z prawda. Najczesciej, by uniknac kary: "Nie uderzylem jej. Ona klamie!" - pod adresem mlodszej siostry. "Nie zepsulem radia. Musialo samo sie zepsuc".
Zdarza sie to zwlaszcza, gdy rodzice sa surowi i dziecko wie, ze za przewinienie zostanie ukarane. Niekiedy dzieci klamia, by uchodzic za lepsze niz sa i sprostac wymaganiom rodziców. Dlatego, gdy zadaje sie pytanie pieciolatkowi, czy umyl zeby, zawsze uslyszy sie  odpowiedz "tak". On po prostu wie, ze to wlasnie chcesz uslyszec. A zeby? No cóz, czasem je myje...
Czasem kilkulatki posluguja sie klamstwem, by wyrazic swoje marzenia: "Kasia dostala pod choinke pieska i ten piesek spi z nia w lózku", "Tata Piotrka pozwala mu grac na komputerze".
W przedszkolu i na podwórku dzieci czesto klamia, by zaimponowac kolegom ("Mój tata jest policjantem i ma taaaki pistolet"), podniesc swój prestiz ("Mam w domu mercedesa na akumulator") lub po prostu zwrócic na siebie uwage.
Co powiedziec, gdy dziecko mówi nieprawde?
-Dziecko:, „Kiedy bylismy tata w parku, zjechalem sam z tej wielkiej, stromej zjezdzalni".
- Ty: "Jestes bardzo odwazny. Wspinasz sie na wysokie drabinki, zjezdzasz ze zjezdzalni. Na pewno kiedys zjedziesz takze z tej najwiekszej. Jestem z ciebie dumna".
W ten sposób dodasz dziecku wiary we wlasne sily. Dasz do zrozumienia, ze nie musi klamac, by byc cenionym i kochanym.
- Dziecko: "Dzisiaj w przedszkolu widzialam krasnoludka. Siedzial w kacie z zabawkami, a pózniej jadl z mojego talerza".
- Ty: "To niesamowita historia. Na pewno chcialabys, zeby wydarzyla sie naprawde".
Wyobraznia jest bardzo wazna, ale dziecko musi nauczyc sie odrózniac to, co realne od tego, co nierealne.
Podobnie jest z problemem agresji;

Spotyka sie czasem rodziców, którzy przekonuja mnie, ze bez agresji czlowiek niczego w zyciu nie osiagnie, ze byt maja tylko najsilniejsi. Ci rodzice sa zadowoleni, kiedy ich dziecko odpowiada agresja na atak lub demonstruje swoja sile, zabierajac zabawki kolegom.
Sa równiez rodzice, którzy truchleja, gdy ich dzieci glosniej krzykna, rzuca zabawka o podloge lub sprzeciwia sie poleceniu. Kazde takie zachowanie uwazaja za agresywne.
Jednym i drugim wspólczuje. Latwo sie zgubic, wybierajac pomiedzy dwiema zyciowymi postawami: kata lub ofiary. Ale moze istnieje trzecie wyjscie?
Dziecko w róznych okresach swojego zycia moze sie zloscic, a nawet zachowywac agresywnie. Juz szescio-, osmiomiesieczny maluch zlosci sie, kiedy nie dostanie tego, czego chce. Dwulatek wpada we wscieklosc, co chwila. Potrafi tupac, rzucac sie na ziemie i wrzeszczec. Czterolatkowi zdarza sie rzucac przedmiotami, bic i wyzywac. Szesciolatek klnie jak szewc i bywa ordynarny. Jednak zanim dziecko skonczy piec lat, raczej nie mówimy o nim, ze jest agresywne. Jest po prostu niedojrzale, bardzo impulsywne i na frustracje odpowiada zloscia. 
To juz nie jest zwykly wybuch zlosci, ale cos wiecej. To chec niszczenia.
Agresja moze byc wyrazana w sposób bezposredni przez napasc bicie, kopanie, gryzienie albo przez atak slowny przeklenstwa, krzyki, klótnie i grozby.
O agresji wyrazanej w sposób posredni mówimy, kiedy dziecko obmawia innych, przezywa, zlosliwie plotkuje, osmiesza, namawia innych do robienia zlych rzeczy.

Do agresywnych zachowan nalezy równiez buntowanie sie, sprzeciwianie poleceniom, odmawianie wspólpracy (tzw. bierna agresja). 
Kazde dziecko od czasu do czasu zachowuje sie agresywnie. W ramach eksperymentowania dziecko próbuje róznych rzeczy, w tym równiez zachowan agresywnych.
Nie jest jednak dobrze, gdy zachowania agresywne staja sie stalym lub powtarzajacym sie sposobem postepowania. Niepokoic powinny tez zachowania bardzo destrukcyjne, zagrazajace dziecku lub komus z jego otoczenia, albo takie, których celem jest zrobienie czegos zlego bez wyraznej przyczyny (np. niszczenie przedmiotów, meczenie zwierzat, bicie mlodszego brata). Czesto stawiamy sobie pytanie dlaczego sie tak zachowuje?
Odpowiedzi na to pytanie moga byc bardzo rózne, w zaleznosci od przyjetej koncepcji psychologicznej i filozoficznej.  Sa dzieci, które maja wieksza sklonnosc do reagowania w sposób agresywny niz inne. Moze to wynikac z wielu róznych czynników, takich jak:
- temperament - niektóre dzieci sa bardziej pobudliwe, latwiej je zdenerwowac;
- choroba - zdarza sie, ze dziecko staje sie agresywne po powaznych urazach, wstrzasnieniu mózgu; agresywne bywaja tez dzieci autystyczne lub uposledzone;
- genetyka - nie znamy wplywu czynnika genetycznego, ale nie mozemy go wykluczyc;
- atmosfera domu -  z pewnoscia istotna role odgrywa tu wychowanie, a przede wszystkim wazne jest to, ze w przeciwienstwie do czynników wymienionych wczesniej, mamy na nie wplyw.
Frustracja wynikajaca z niezaspokojenia potrzeb powoduje napiecie i zlosc. Zlosc zamieniona na niszczace dzialanie to agresja. Nie kontrolowane wybuchy gniewu niszcza relacje miedzy ludzmi i psuja atmosfere w rodzinie. Nadmierna zlosc moze byc nawet niebezpieczna. Wszyscy rodzice maja obowiazek nauczenia kontrolowania emocji, oczywiscie nie jest to latwe.Tym bardziej, ze wielu rodziców, próbujac zapobiegac wybuchom gniewu, sami nie potrafia kontrolowac swojej zlosci. Na krótka mete gniew rodzicielski odnosi skutek.Dziecko jest niegrzeczne, mama lub tata krzyczy, a dziecko sie uspokaja.Niestety, zlosc najczesciej wplywa na zachowanie dziecka. Rodzice wpadaja w gniew, otrzymuja nagrode w postaci natychmiastowych rezultatów.Wlasciwie to nie chca krzyczec, ale kiedy nie krzycza dziecko jest niegrzeczne, kiedy krzycza jest grzeczne.Dzieci widza, ze zlosci jest akceptowana i skuteczna.Kiedy same sie zloszcza, postepuja jak dorosli: krzycza i bija.Nastepna przyczyna zlosci to, swiadomosc oplacalnosci takiego zachowania, a mianowicie, dzieci okazuja zlosc, poniewaz dzieki temu zyskuja kontrole nad sytuacja. Nielatwo im uzyskac to, czego pragna. Musza sie stosowac do zasad doroslych. Nie moga ukarac osoby, która je rozzloscila. Gniew w tym przypadku jest jedyna bronia. Jesli uda im sie zastraszyc mame albo kolege, moze dostana to, czego pragna. Jesli tak sie stanie to im sie to oplaci.Takie zachowanie jest charakterystyczne zwlaszcza dla malych dzieci, ale niektóre dzieci nie wyrastaja z napadów wscieklosci; wrecz przeciwnie im sa starsze, ty gwaltowniejsza formie przybieraja ich wybuchy. Jedna z przyczyn takiego stanu rzeczy jest uleganie i nagradzanie niewlasciwego zachowania.Niektóre dzieci nie maja zlego przykladu ze strony rodziców, a mimo wszystko maja problemy  z kontrolowaniem emocji.Zeby pomóc dziecku trzeba znalezc zródlo tych problemów.Dzieci zloszczac sie z konkretnego powodu, tak rozladowuja gniew. Gniew jest nieprzyjemny, nikt nie chce go odczuwac. Im intensywniejsze emocje, tym wiekszy dyskomfort psychiczny.Mozna to porównac do wody powstrzymywanej przez tame.Cisnienie rosnie woda szuka ujscia.Tlumiony gniew  powoduje wzrost napiecia.Dzieci odkrywaja, ze kiedy dadza upust zlosci, lepiej sie czuja. Gdy szaleja z wscieklosci, napiecie znika.I chociaz zdaje sobie sprawe z tego, ze nie wolno ranic uczuc innych ludzi, robi to i tak, bo nie umie inaczej sobie poradzic z nieprzyjemnymi emocjami. Jest to niebezpieczna strategia, poniewaz istnieje duze prawdopodobienstwo, ze bedzie zachowywac sie wedlug tego samego schematu za kazdy razem.Bardzo wazna sprawa jest pokazanie dziecku jak kontrolowac zlosc w slowie i w czynie, istotny jest dialog i tu nalezy wziac pod uwage fazy rozwoju myslenia dziecka, ma istotne znaczenie w prowadzeniu rozmowy.Kontrolujac wlasna zlosc, rodzic naucza dziecko lepiej sobie radzic z emocjami.Nie wolno dopuscic, aby zle zachowanie dziecka wplynelo na decyzje doroslych.Warunkuje sie tym sposobem niepozadane postawy spoleczne. Nalezy nieustannie uswiadamiac dziecku, ze wybuchy gniewu niszcza relacje miedzy ludzmi.Wazna jest rzecza okazanie dziecku zrozumienia dla jego problemów i trudnosci. Konieczne jest znalezienie alternatywnych sposobów radzenia sobie z intensywnymi emocjami.O to kilka sugestii jak nie nalezy radzic sobie z gniewem. W odpowiedzi na gniew dziecka nie nalezy:

-Radzic, zeby sobie ulzylo, bijac poduszke lub inny przedmiot. Dziecko nigdy nie powinno postrzegac bicia jako wlasciwego sposobu wyrazania emocji.

-Bic dziecka, zeby je ukarac lub „ pokazac, jakie to uczucie”.

- Mówic, ze moze uderzyc brata lub siostre, jesli zostalo zaczepione.

- Dawac dziecku do zrozumienia, ze jest mieczakiem, bo nie chcialo sie wdac w bójke z kolega.”[6]

Odnoszenie sie do siebie z dobrocia czuloscia powinno byc podstawowa wartoscia w kazdej rodzinie. Chronienie dobrych stosunków miedzy dziecmi jest w pewnym sensie najtrudniejszym zadaniem, rodziców.Proces ten zaczyna sie od calkowitego zaangazowania sie. Nie wystarczy sporadycznie przypominac dzieciom, ze oczekuje sie wzajemnej akceptacji i zrozumienia. Impuls musi  byc poprawny i staly. Zeby skutecznie wpoic dzieciom te wartosc nalezy dac im przyklad. Jesli krzyczymy na dzieci, wyzywamy, uczymy zachowywac sie bez szacunku, to takie zachowania przejma dzieci. Nie nalezy sie wstydzic, kiedy popelnimy blad lub powiemy cos nieprzyjemnego,przeprosic i przyznac sie do winy.Wazne jest akcentowanie, we wzajemnych relacjach, jacy to jestesmy dla siebie wazni.Istotne jest tez to, ze kiedy dzieci rania sie nawzajem, nalezy reagowac konsekwentnie, nie wolno ignorowac niewlasciwego traktowania sie przez dzieci.Nie oznacza to kary za kazdy wystepek i wyglaszania kazania za kazda niegrzeczna odzywke, ale trzeba nadac kazdemu takiemu wydarzeniu odpowiednia „ etykietke”.

Oto przyklady alternatywnych rozwiazan, które mozna wypróbowac z dzieckiem:

- Trzeba nauczyc dziecko okreslac skierowane pod jego adresem nieprzyjemne uwagi, zamiast sie odgryzac, dziecko moze powiedziec, to bylo niemile. Przestan mnie wyzywac. Takie etykietowanie nie wyeliminuje  niegrzecznych komentarzy, ale zwraca na zachowanie wyzywajacego.

- Wdrazac do wyrazania swoich uczuc.

- Wazne jest, aby dziecko umialo mówic  o tym, jak raniace komentarze niszcza zwiazki miedzy ludzmi, Np., „ kiedy jestes niemily nie mam ochoty przebywac w twoim towarzystwie, nie chce sie z toba bawic, bo jestes dla mnie niedobry”

-, kiedy dzieci sie nawzajem dobrze traktuja, nalezy nagradzac ten stan rzeczy.

- Mozna organizowac zabawy, które umocnia wiez miedzy rodzenstwem.

Nastepnym problemem jest strach dziecka.Dzieci sie martwia. Strach i obawa to naturalne elementy rozwoju dziecka. Najczesciej szybko przemijaja i nie maja trwalego wplywu na samopoczucie. Rodzaj leków zalezy od wieku dziecka. Maluchy w wieku od trzech do pieciu lat boja sie zwierzat.szescio- i siedmiolatki obawiaja sie potworów i Baby- Jagi.

W wieku osmiu i dziewieciu lat, boja sie tego, co, mogloby sie wydarzyc, Np wlamie sie do domu i je porwie.Okolo dziewiatego roku dziecko jest w stanie zrozumiec, ze ktos umiera i wtedy martwi sie, ze umrze, któres z rodziców, lub inna ukochana osobe.Dzieci starsze i mlodziez obawiaja sie o swoje zdrowie, wydarzenia na swiecie, oraz o problemy towarzyskie, Np. upokorzenie w obecnosci kolegów.Zdarza sie jednak, ze lek utrzymuje sie przez dluzszy czas i wiele dzieci nie zdaje sobie sprawy z tego, ze odczuwaja lek. Wiedza tylko, ze zle sie czuja. Opisujac fizyczny dyskomfort mówia: „ Jestem chory”, a nie okresla, tego stanu inaczej: „ Boli mnie brzuch, poniewaz sie boje”.Rodzice mysla w takiej sytuacji, ze dziecko jest chore i szukaja pomocy u lekarza. Kiedy wykluczy sie ewentualne przyczyny somatyczne, rodzice bardzo czesto traca cierpliwosc i w mniejszym stopniu toleruja skargi dziecka, niektórzy wyznaczaja granice i karza dziecko.Rodzice lekliwych dzieci staja przed dylematem, co robic?Odczuwanie leku ma swoje biologiczne uzasadnienie, poniewaz wszyscy mamy wbudowany fizjologiczny system reakcji na niebezpieczenstwo,a jego rdzen stanowi adrenalina, zwiazek, który produkuje organizm, kiedy stajemy w obliczu zagrozenia, to pomaga poradzic sobie z nim i przetrwac.Dzialanie adrenaliny polega na tym, ze przyspiesza sie akcja serca, oddech i powoduje odplyw krwi z konczyn do najwazniejszych narzadów i sprawia, ze odczuwamy strach.Mamy tutaj sytuacje, gdzie organizm jest nastawiony na walke lub ucieczke. Dlatego jesli boimy sie mamy wielka ochote uciekac.Zdarza sie jednak czesto tak, ze nasz organizm wytwarza adrenaline, choc nie znajdujemy sie w niebezpieczenstwie. Obawa przed zagrozeniem wywoluje w organizmie taka sama reakcje jak rzeczywiste zagrozenie.Leki dzieciece sa blisko powiazane z systemem reakcji na adrenaline. Organizm niektórych dzieci produkuje wiecej adrenaliny i te dzieci narazone sa bardziej na stany lekowe.Zeby pomóc dziecku uporac sie z lekiem, trzeba najpierw zrozumiec procesy, zachodzace w jego organizmie. Dziecko potrzebuje wspólczucia i empatii,wazna jest tez ...) Pomoc w wydostaniu sie z tego blednego kola.Mozna zastosowac nastepujace etapy: najpierw wytlumaczyc fizjologiczny zwiazek z adrenalina i lekiem.W zaleznosci od wieku dziecka mozna mniej lub bardziej uproscic.Nastepnie nalezy przekonac, ze jest w stanie kontrolowac ten proces i wtedy poczuje sie lepiej.Mysli stanowia podloze wszystkich leków i obaw, nalezy pomóc dziecku wyrazic slowami mysli, które napelniaja lekiem.Takie wyrazanie swoich mysli moze byc trudne dla dziecka, dlatego mozna zadawac pytania wyboru, zeby pomóc opisac tok myslowy.Trzeba pamietac, ze male dzieci moga byc nie swiadome swoich mysli i uczuc.Nastepnie, kiedy juz bedzie wiadomo, co przeraza dziecko, nalezy zajac dziecko jakakolwiek czynnoscia umyslowa Np milych zdarzen majacych miejsce w ciagu dnia, spiewaniem w myslach piosenki.Wyobrazaniem sobie czegos przyjemnego, na przyklad wakacji na plazy.Takie czynnosci wymagaja koncentracji. Przerywaja potok strasznych mysli.Drugi sposób, to zastepowanie niechcianych mysli nowymi, pozwalajacymi przystosowac sie do sytuacji Np.: „ Wiem, ze to, co czuje spowodowane jest przez adrenaline. Poczuje sie lepiej, gdy ten zwiazek chemiczny zniknie”.  „ Wiem, ze potwory nie istnieja. Musze przestac sam siebie straszyc.” „ Zostane dzis w szkole, choc nie jest to dla mnie latwe. Adrenalina sprawia, ze mam ochote uciec.Przeciwstawie sie jej, chociaz sie boje.”[7]Takie mysli sa realistyczne i duzo mniej straszne. Kiedy dziecko zdola zastapic nimi, te, które przerazaja, poczuje, ze ma kontrole nad sytuacja.

Mozna tez nauczyc dziecko czegos wiecej o tym, czego sie boi. Jesli Np. leka sie burzy, mozna zaproponowac dziecku obejrzenie filmu na ten temat, czy ksiazki.

Dobrym rozwiazaniem jest tez staly rytual, który doda dziecku otuchy, kiedy poczuje lek. Moze do niego nalezec przytulenie sie do ulubionej zabawki, zanucenie ulubionej piosenki itp.Niezlym sposobem jest tez opowiadanie  historyjek ze swojego dziecinstwa o tym jak udalo sie pokonac strach. W ten sposób daje sie do zrozumienia, ze to, co przezywa jest normalne i ze z lekiem mozna sobie poradzic.Nalezy cwiczyc z dzieckiem to, czego sie boi, jesli leka sie tego, co kryje sie w piwnicy, trzeba do niej zejsc i dokladnie ja obejrzec.Dzieci boja sie czesto strasznych zwierzat i dobrze jest w takiej sytuacji skonfrontowac dziecko z tym, czego sie obawia.Najpierw posrednio poprzez ksiazki, ilustracje, flmy.Pózniej mozna zabrac do zoo, oceanarium itp.Leki czesto podswiadomie przekazywane sa przez rodziców, oto kilka przykladów „ Lek przed choroba.Zdarza sie czesto, kiedy rodzice bez przerwy przypominaja dziecku, ze moze zachorowac, jesli nie bedzie o siebie dbalo (...) Rodzice ci wzywaja lekarza, gdy dziecko ma najlagodniejsze objawy choroby, czesto mierza mu temperature i wykazuja niepokój, gdy dziecko na cokolwiek sie uskarza.Lek przed zarazkami.Niektórzy rodzice obsesyjnie wystrzegaja sie zarazków i staja na glowie, zeby ich dom byl od nich wolny. Uzywaja produktów antybakteryjnych, martwia sie, ze ich dzieci rzadko myja rece, i zabraniaja im dotykac przedmiotów codziennego uzytku, bo moga byc brudne.Lek przed porazka. Lek ten objawia sie poprzez nieustanne podkreslanie, jak wazne sa dobre wyniki oraz jakie sa negatywne konsekwencje kiepskich wyników. Rodzice martwia sie, ze dziecko nie dostanie sie do dobrej szkoly, nie znajdzie sie klasie dla najzdolniejszych dzieci.Lek przed nadwaga. Bardzo czesto u nastolatek, których rodzice ciagle sie martwia o swoja tusze.Rodzice tacy czesto mówia o tym, jak duzo jedza i jak wygladaja ich dzieci. Dzieci zaczynaja sie bac, z utyja. Grozi to zaburzeniami odzywiania.[8]

Prawidlowy proces wychowawczy to, równiez budowanie przez dziecko wlasciwej samooceny. Samoocena zaczyna ksztaltowac sie juz we wczesnym dziecinstwie, gdy dzieci stopniowo sie ucza, co sprawia rodzicom przyjemnosc.Poczucie wlasnej wartosci zaczyna sie rozwijac, gdy dziecko ocenia samo siebie w oparciu o opinie rodziców na swój temat .Z wiekiem dzieci tworza bardziej kompletny obraz tego, kim sa,czy, sa lubiane i czy odnosza sukcesy. Do tworzenia samooceny przyczynia sie punkt widzenia rodzenstwa, kolegów i nauczycieli.Poczucie wartosci zalezy równiez od cech osobowosciowych: od tego czy dziecko jest przebojowe, czy tez niesmiale; czy przejmuje inicjatywe, czy jest bierne; czy jest uczuciowe, czy tez ozieble. Samoocena jest trudna do zdefiniowania, poniewaz sklada sie z wielu elementów. Samoocena moze tez sie gwaltownie zmieniac. Dla dziecka jest wazne, co dzieje sie w danym momencie. W jednej chwili moze miec o sobie bardzo niskie mniemanie, w nastepnej  jest pelne pewnosci siebie. Niska samoocena moze objawiac sie na rózne sposoby:„ Negatywne wypowiedzi na swój temat. Dziecko mówi na przyklad, z nic nie potrafi dobrze zrobic, nienawidzi siebie, jest do niczego itp. Brak pewnosci siebie. Dziecko niechetnie próbuje nieznanych zajec, w nowych sytuacjach zachowuje sie pasywnie. Brak wytrwalosci. Dziecko z niska samoocena poddaje sie, kiedy tylko stanie przed jakimkolwiek wyzwaniem.Trudnosci z wzieciem odpowiedzialnosci za swoje czyny. Kiedy pojawi sie problem dziecko wini innych nie przyznaje sie do bledu.Stala potrzeba wsparcia. Dziecko potrzebuje pochwal, nie potrafi wykonac zdania bez ciaglych wskazówek i zachety.Lek przed sytuacjami towarzyskimi.Dziecko czuje sie gorsze od innych i martwi sie, ze nie jest lubiane.Frustracja spowodowana brakiem sukcesów. Kiedy dziecku nie uda sie sprostac oczekiwaniom dotyczacym wyników w szkole lub w sporcie, demonstruje swoja frustracje niegrzecznym i buntowniczym zachowaniem.”[9]U dzieci z wysoka samoocena obserwuje sie zupelnie przeciwne cechy.„ wytrwalosc i pewnosci siebie. Chetnie próbuja nowych zajec, nie boja sie porazki. Wierza, ze odniosa sukces i podejmowanie wyzwan sprawia im przyjemnosc.Przywódctwo.Dzieci z wysoka samoocena to urodzeni przywódcy.Odpowiedzialnosc za swoje czyny.Kiedy dzieci maja dobre mniemanie o sobie potrafia sie przyznac do popelnionego bledu. Chetnie przyjmuja do wiadomosci, ze postapily niewlasciwie i sluchaja, kiedy im ktos mówi, jak sie poprawic.Lagodny temperament. Dzieci z wysoka samoocena rzadziej miewaja zly humor i trudniej je zdenerwowowac. Zazwyczaj sa grzeczne i chetne do wspólpracy.”[10]

Przed rodzicami jest nie latwe zadanie. Wydawaloby sie, ze nie matu nic w tym trudnego.A jednak; kluczowymi czynnikami jest szacunek do dziecka, oczekiwanie od niego odpowiedzialnosci ( stosownie do wieku) oraz uczenie dziecka uczciwej oceny wlasnego postepowania.Dziecko musi zawsze wierzyc, ze jest cenione, szanowane i kochane.Nawet, kiedy  jest wyrazana opinia na temat zlego postepowania, nie moze zwatpic w milosc rodziców. Jesli dziecko nie bedzie pewne uczuc rodziców, to jego samoocena bedzie niska.Docenianie dziecka nie oznacza, ze powinno byc nieustannie chwalone.Nalezy zwrócic uwage, kiedy robi cos zlego, ale bardzo wazny  sposób, w jaki korygowane jest postepowanie dziecka.Dziecko nie moze watpic w uczucia rodziców, nawet wtedy, gdy ma sie uczyc na wlasnych bledach. Niektórzy rodzice niszcza samoocene dziecka, bezlitosnie wytykajac mu wszystkie niedociagniecia,zwracajac uwage na niewlasciwe zachowanie, lekcewazaco je krytykujac, przy tym uzywajac wrogiego tonu glosu.

Najczesciej popelniane bledy,których nalezaloby sie wystrzegac:„ Obrazliwe, pogardliwe komentarze. Nie wyzywaj dziecka, nie dokuczaj mu , nie krytykuj jego charakteru. Nadmierny krytycyzm. Nie warto kruszyc kopii o kazde glupstwo. Nie musisz punktowac kazdego przewinienia lub karac za nie. Ostry ton glosu.Protekcjonalne lub wrogie nastawienie moze skrzywdzic bardziej niz niewlasciwy dobór slów.Wywolywanie nadmiernego poczucia winy.Nie staraj sie wywrzec na dziecku wrazenia, ze popelnilo jakis niewyobrazalna zbrodnie, w szczególnosci zas nie wyolbrzymiaj negatywnego wplywu na ciebie: „ Zrujnowales mi zycie!”.Ciagle niezadowolenie.Jesli nigdy nie jestes z dziecka zadowolony, chocby nie wiem jak sie staralo, bedzie mialo poczucie, ze sie na nim zawiodles.    Przypominanie o odniesionych porazkach. Nie przywoluj bledów dziecka z przeszlosci w nadziei, ze dzieki temu zacznie sie lepiej zachowywac.Mówienie dziecku, ze jest beznadziejne. Nigdy nie dawaj mu odczuc, ze jest juz za pózno, zeby sie zmienic i prowadzic lepsze zycie.”[11]

Wlasciwym sposobem, pomocnym w budowaniu wlasciwej samooceny beda ponizsze wskazówki: „ Skoncentruj sie na pozytywnych zachowaniach. Wzmacniaj dobre zachowania pochwalami i wsparciem. Okaz szacunek. Krytykujac zawsze respektuj godnosc dziecka. Mów tak, jak chcesz, zeby ono mówilo do ciebie. Skoncentruj sie na czynach.Krytykuj zachowanie, nie dziecko, nie sugeruj, ze jest cos z nim nie tak.Podkresl swoje wartosci. Wyjasnij, jakie wartosci sa wyznawane w waszej rodzinie i oczekuj, ze dziecko bedzie postepowac zgodnie z nimi. Docen dziecko. Zwlaszcza krytykujac jego zachowanie, poprzedz krytyke pochwala dziecka jako osoby. Podkresl, ze w nie wierzysz.”[12]

Istotna umiejetnoscia w ksztaltowaniu prawidlowej samooceny jest poczucie odpowiedzialnosci za wlasne czyny.Zadaniem rodziców jest nauczenie tego, dziecka  i wymaganie od niego wypelniania obowiazków.Zbyt wysokie wymagania i intensywna krytyka sprawiaja, ze dziecko czuje sie bezwartosciowe. Zbytnia poblazliwosc sprawia, ze dziecko nie uczy sie odpowiedzialnosci i nie opanowuje koniecznych umiejetnosci.Wniosek jest jeden w oddzialywaniach pedagogicznych powinno sie szukac tzw. zlotego srodka, a zeby go znalezc nalezy wystrzegac sie podanych bledów:„ Niskie wymagania. Rodzice za malo od dzieci oczekuja. Nie nalegaja na przykladanie sie do nauki i wlasciwego zachowania w domu. Sa zawsze usatysfakcjonowani osiagnieciami dziecka. Nierealne wysokie wymagania.   Rodzice oczekuja od dziecka zbyt wiele. Ich wymagania sa tak wysokie, ze niejednokrotnie nie sposób im sprostac. Dzieci maja wrazenie, ze nieustannie odnosza porazki. Nieszczere pochwaly. Rodzice obsypuja dzieci nieszczerymi pochwalami. Winia innych za porazki dziecka. Bez szczerych prawidlowych opinii dziecko sie nie rozwija. Niekonsekwencja. Rodzice wiedza, czego oczekuja od dziecka, ale brak im konsekwencji. Wymaganie od dzieci odpowiedzialnosci sprawia im klopoty. Czasem latwiej im zrobic to samemu. Brak konsekwencji utrudnia dziecku uczenie sie odpowiedzialnosci. Nadmierne poleganie na karach. Czasem kara jest niezbedna, zeby podkreslic znaczenie wartosci lub naprawic powazny blad. Jednak niektórzy rodzice za bardzo polegaja na karach, uczac dzieci odpowiedzialnosci.”[13]

Wymagania musza byc odpowiednie do wieku dziecka, konsekwentne i zgodne z wartosciami.Czesto jest tez tak, ze  dziecko nie jest w stanie sprostac wymaganiom.Wtedy to rodzic ma sluzyc pomoca. Zdarzac sie bedzie tez, ze konieczne bedzie wyznaczenie granicy lub ukaranie przewinienia.Dobre, pelne czulosci relacje z dzieckiem stanowia kanwe wszystkiego tego, co chcemy osiagnac jako rodzice. Brak milosci w stosunku do dziecka powoduje, ze czuje sie ono zagrozone i niechetne do wspólpracy. Nie wlasciwe relacje miedzy dzieckiem i rodzicami sprawiaja, ze dziecko nie chce spelniac prósb i ze zloscia odrzuca wyznawane wartosci przez rodziców.Pielegnowanie silnej wiezi z dzieckiem to dla rodziców najwieksze wyzwanie. Kochac dziecko a miec z nim cieple relacje to dwie rózne sprawy.Wszyscy rodzice kochaja swoje dzieci.Normalne jest tez, ze najbardziej kochajacym rodzicom zdarza sie rozgniewac i zdenerwowac.Czasami jest to nawet potrzebne.Budowanie pozytywnych relacji nie oznacza, ze ani rodzic i ani dziecko nigdy nie mozecie wpasc w gniew. Odpowiednio wyrazona zlosc moze pomóc dziecku zrozumiec, w jaki sposób jego czyny wplywaja na innych ludzi.Rola rodzica polega na wyznaczaniu granic, a to moze dziecko irytowac.Jednakze nalezy pamietac, ze istota jest pierwszenstwo w utrzymaniu dobrych relacji.

- negocjuj granice; nie wszystko musi byc tak jak ty chcesz.

- Badz pozytywny, wyrazaj uznanie. Chwal tak czesto, jak to Kiedy ogarnia zlosc, lub nalezy wyznaczyc dziecku granice zachowania nalezy pamietac o pewnych zasadach: „- Staraj sie nie krzyczec.

-Wyznaczajac granice, nie podnos glosu.

- nie krytykuj dziecka, nie mów rzeczy dla niego nieprzyjemnych.

-Wymierzaj kary sprawiedliwie.mozliwe.

- Badz czuly.

- Dotrzymuj obietnic.

- Modeluj zachowania, których oczekujesz od dziecka.

- Poswiec dziecku czas. Nie dopasowuj dziecka do swojego planu dnia.

- Zaakceptuj dziecko takim, jakim jest. Nie próbuj zmienic go na kogos, kim nie jest.

- Jasno mów, czego oczekujesz. Reaguj konsekwentnie.

- Zachowuj sie konsekwentnie.”[14]

Wyznaczanie granic, to reakcja na nieposluszenstwo lub niewywiazywanie sie przez dziecko z obowiazków. Sprawiedliwe. Konsekwentne i odpowiednie do wieku granice ucza dziecko dobrze sie zachowac i kierowac sie w zyciu wartosciami.Kiedy sa zle stosowane intensyfikuja u dziecka zle zachowanie. Jesli te granice sa zbyt surowe dziecko odpowiada gniewem, uporem i buntem. Niekonsekwentne z kolei granice sprawiaja, ze dziecko czuje sie zagubione i nie uczy sie tego, co chcesz dziecku przekazac.Dziecko musi dokladnie wiedziec, czego oczekuje od niego rodzic i co sie stanie, gdy zachowa sie inaczej. Te wymagania musza byc jasne. Kiedy dziecko im sprosta, trzeba je  pochwalic  za odniesiony sukces. Kiedy mu sie to nie uda nalezy wyznaczyc granice. Niestety nieposluszenstwo denerwuje rodziców, zlosc i frustracja sprawiaja, ze ich reakcja jest zbyt nerwowa i surowa. Granice wyznaczane pod wplywem emocji sa niesprawiedliwe.Granica powinna dac szanse dziecku do wyciagniecia wniosków z popelnionego bledu. Konsekwencje powinny byc stosowne do wieku dziecka i powiazane z przewinieniem. Inaczej mówiac; kara powinna byc adekwatna do winy.zbyt surowe kary maja negatywny wplyw na dzieci. Zamiast czegos sie uczyc, czuja sie pokrzywdzone.Np. dlugotrwale kary odbieraja nadzieje dzieciom, ze beda kiedykolwiek grzeczne.Wybór granicy skutecznej a zarazem skutecznej jest bardzo duzym zadaniem. Oto lista konsekwencji, które mozesz wyciagnac w stosunku do dzieci mlodszych, od czterech do osmiu lat:

„ – Ignoruj dziecko az zacznie zachowywac sie zgodnie z twoimi oczekiwaniami. Daj mu sygnal, z nie bedziesz zwracal na niego uwagi do momentu, dopóki nie wykona polecenia.

 

- Kiedy dziecko zle sie zachowa, przerwij zabawe, moze to oznaczac odebranie rzuconej przez dziecko zabawki lub przerwanie gry, gdy dziecko uderzylo kolege.

- powiedz dziecku, ze nie wolno mu robic czegos przyjemnego, Np. ogladac telewizji, dopóki nie wykona twojego polecenia lub nie przestanie byc niegrzeczne.”[15]

Kiedy beda to starsze dzieci w wieku od dziesieciu do czternastu lat, mozna stosowac dodatkowe konsekwencje.Starsze dziecko juz lepiej potrafi zrozumiec zwiazek pomiedzy zachowaniem a konsekwencjami, wynika to rozwoju myslenia. Tak tez w tej grupie wiekowej mozna wyznaczyc nastepujace granice:

„ – Na pewien czas ogranicz dostep do niektórych zabaw. Ustal regule zakazujaca korzystania z telewizji  lub komputera przez dwie godziny, jesli dziecko zachowywalo sie agresywnie.

- Jesli dziecko umyslnie cos zniszczylo, w ramach zadoscuczynienia wyznacz dodatkowe zajecia domowe.

- Jesli dziecko zachowywalo sie bez szacunku albo nie wypelnilo obowiazków domowych lub szkolnych, nie podwoz go samochodem do kolegów czy do sklepu.

- Jesli dziecko nie sprostalo oczekiwaniom, zawies mu kieszonkowe.

- Jesli dziecko nie chce z toba wspólpracowac lub niegrzecznie sie odzywa, nie kupuj prezentów.”[16]

Przy wyznaczaniu granic, bardzo wazne jest zachowanie i ton glosu rodzica, moze czasami wazniejsze niz sama granica.Nalezy unikac krzyków i surowych komentarzy, nie sa one dobrym sposobem mówienia o emocjach.

Mozna by jeszcze wiele pisac o prawidlowej komunikacji w procesie wychowania, rozlicznych sposobach radzenia sobie w trudnych sytuacjach wychowawczych.Rola rodzica i wychowawcy w dzisiejszym swiecie jest bardzo trudna i odpowiedzialna i jak na poczatku tego artykulu zostalo powiedziane; nie wystarczy tylko kochac.Wiadoma  rzecza jest, ze nie w sposób calkowicie uchronic dziecka przed stresem i konfliktami. Nie chodzi o to, aby nad dzieckiem roztaczac parasol ochronny, zeby likwidowac wszystkie trudnosci, z jakimi przyjdzie sie mlodemu czlowiekowi zmierzyc. Istota madrego wychowania jest zdrowa milosc, której baza jest sprawna komunikacja.Wazne jest równiez wpajanie wartosci i wyznaczanie granic.To wszystko wymaga wielkiej rozwagi i konsekwencji a nade wszystko znajomosci swojego dziecka.Poznanie wlasnego dziecka w dobie pospiechu, gonitwy za sukcesem zawodowym i finansowym wydaje sie niemozliwe, a jednak? Nie ma innej drogi.Dziecko i jego dobre przygotowanie do zycia powinno byc priorytetem dla rodzica i ludzi zajmujacych sie wychowaniem.

Na zakonczenie warto zacytowac mysl NthanielaBrandena, Sztuka swiadomego zycia.:

„ Dzieci potrzebuja milosci – oczywiscie – ale równiez potrzebuja atmosfery, w której beda przekonane, ze zyja w racjonalnym swiecie, w którym fakty traktowane sa jak fakty, prawda jest szanowana, zadawanie pytan jest cenione a nie karane. Srodowisko, w którym dorosli odwoluja sie do umyslu dziecka a nie do strachu, w którym dziecieca chec rozumienia swiata jest szanowana i kultywowana



[1] Tamze, s. 333.

[2] A. Jurkowski, Ontogeneza mowy i myslenia, Warszawa 1975., s. 10.

[3] G. Krasowicz: Jezyk, czytanie i dysleksja. AgencjaWydawniczo- HandlowaAD, Lublin1997;A. Borkowska, Z. Tarnowski: Kompetencja jezykowa i komunikacyjna dzieci z trudnosciami w czytaniu  i pisaniu,(w:) „ Logopedia”17, Lublin1990;R.Bytnar- Hys: trudnosci w pisaniu u dzieci opóznionych w rozwoju mowy, ( w:) „ Logopedia”18, lublin1991.

[4] Por.B.Bernstein: Socjolingwistyczne ujecie procesu socjalizacji ( w): Badania nad rozwojem jezyka dziecka, pod red.G.W.Shugar, M. Smoczynskiej,PWN, Warszawa1980; A.Piotrowski, M.Ziólkowski: Zróznicowanie jezykowe, a struktura spoleczna, PWN, Warszawa1976;Z.Bokszanski,A.Piotrowski: Socjologia jezyka Warszawa, WP, warszawa1997.

[5] Przytaczam za K. Konarzewskim: Podstawy teorii oddzialywan wychowawczych.PWN,Warszawa1987.wydII,s.179-180.

[6] Paul M.Rosen,Mówienie,sluchanie, kontakt z dziecmi, sekrety terapeutycznego wychowania.Rebis,Poznan 2004r.

[7] Tamze,s.148,149.

[8] Tamze,s.154.

[9] Tamze,s.180.

[10] Tamze,s.181.

[11] Tamze,s.184.

[12] Tamze,s.184.

[13] Tamze,s.186.

[14] Tamze,s.27.

[15] Tamze,s.44.

[16] Tamze,s.45.